O PIOTRZE PALMIE.
ALBUM, KTÓRY PEWNIE W NIEDŁUGIM CZASIE STANIE SIĘ BIAŁYM KRUKIEM.
Dzięki nieustępliwości pani Bożeny Ziobro z biblioteki bogatyńskiej, ukazał się w śladowej ilości, co zresztą niepomiernie podnosi jego wartość bibliofilską, album wspominający drogę życiową PIOTRA PALMA. Materiał graficzny do albumu dostarczyli nierozłączni bliźniacy – Franio Romaniak i Rysio Sawicki.
Piotr był nietuzinkowym człowiekiem. Wybijał się w sposób oczywisty ponad przeciętność. Nie boję się powiedzieć, że wielu z nas zaraził swoją troską o nierozerwalnie związane z bogatyńskim tkactwem budownictwo przysłupowe. Wyraźnie pokazał, że ta troska nie ma żadnej narodowości. Wyrasta ponad prymitywne uprzedzenia i zaściankowe niechęci. Był stałym członkiem Bractwa Ziemi Bogatyńskiej. Swoją specjalistyczną wiedzą dzielił się z nami, a był przecież dyplomowanym architektem, więc ta wiedza była dogłębna i równie solidnie udokumentowana. Jego postać była dla nas tym bardziej oczywista, iż pochodził z rodziny, która stworzyła z małej zapyziałej wioski miejscowość o międzynarodowym znaczeniu w tkactwie. Tak, tak. Matka Piotra Palma pochodziła ze słynnej nie tylko w Bogatyni rodziny Preibischów.
Album został uroczyście przekazany pani Palm podczas wizyty w Hainewalde (09.11.2017) jaką jej złożyli przedstawiciele Miejskiej Biblioteki oraz Bractwa Ziemi Bogatyńskiej. Nie zapomnieliśmy też o złożeniu kwiatów i zapaleniu zniczy na grobie św.p. Piotra Palma.
CZEŚĆ JEGO PAMIĘCI [Wojtek Kulawski]
foto: [F. Romaniak]