baner góra
Święto Pracy, Dzień Flagi i 3-ciego Maja
Życzymy wszystkim Państwu udanego świętowania trzech nadchodzących świąt ważnych dla Polaków oraz przyjemnego wypoczynku w długi weekend majowy.
Niech Święto Pracy da nam odpocząć od trudności dnia codziennego, Dzień Flagi napawa dumą z barw narodowych, a Święto Konstytucji 3-ciego Maja przypomni o wartościach ważnych dla nas, jako narodu.
RADOSNYCH ŚWIĄT WIELKANOCNYCH!
Składamy wszystkim mieszkańcom naszego regionu oraz przyjaciołom najserdeczniejsze życzenia Wielkiej Nocy.
Niech ten czas z bliskimi będzie dla Was wytchnieniem w szczęśliwej i radosnej atmosferze z dala od codziennych trosk i zmartwień.
Alleluja!
ŚWIĘTO KONSTYTUCJI 3 MAJA 2023
Święto Konstytucji 3 Maja jest jednym z najważniejszych świąt państwowych Rzeczypospolitej Polskiej. Obchodzone jest na pamiątkę uchwalenia pierwszej w Europie, a drugiej na świecie ustawy zasadniczej, czyli nadrzędnego aktu prawnego określającego zasady działania państwa oraz prawa i obowiązki obywateli. Tekst Konstytucji nie był obszerny – liczył 11 stron. Dokument ten jest na co dzień przechowywany jest w Archiwum Głównym Akt Dawnych w Warszawie.
Dnia 3 maja 1791 roku na Zamku Królewskim w Warszawie, uchwalona została słynna Ustawa Rządowa – nazwana później Konstytucją 3 Maja. Było to wielkie wydarzenie, dające Polakom nadzieję na poprawę bardzo złej sytuacji kraju na arenie międzynarodowej oraz na wzmocnienie skłóconego i podzielonego społeczeństwa.
KONSTYTUCJA 3 MAJ JEDNYM Z PIERWSZYCH TAKICH DOKUMENTÓW NA ŚWIECIE
Reguły zawarte w Konstytucji z 3 Maja, ustalały na nowo organizację państwa oraz ustanawiały prawa i obowiązki wszystkich obywateli. Ustawa zasadnicza z 1791 roku przeobraziła Rzeczpospolitą w monarchię konstytucyjną, przypominającą tą, jaka obowiązuje do dziś w Wielkiej Brytanii.
WARUNKI POLITYCZNE I POWSTANIE KONSTYTUCJI 3 MAJA
Korona Polska oraz Wielkie Księstwo Litewskie, były w owych czasach bardzo osłabione wewnętrznie jak i na polu międzynarodowym. Ciągłe kłótnie, zwady i walka szlachty o przywileje, doprowadziły niemal do upadku kraju. Słabi królowie oraz nieprzychylne siły z zewnątrz, toczyły naszą ojczyznę niczym paskudna choroba.
Poza tym wybuchające nieustannie wojny z sąsiadami, jak ta ze Szwecją, Rosją czy Turcją, wyczerpały zasoby oraz możliwości Polski niemal zupełnie. Król Stanisław Poniatowski, pomimo że był głównym autorem Konstytucji 3 Maja, był słabym królem i uległym władcą. Caryca Katarzyna II, która była kochanką Poniatowskiego, posiadał niemal pełną władzę nad Koroną i sprzeciwiała się wszelkim próbom reformowania kraju.
Jednak w pewnym momencie historii, zdarzyła się wielka okazja do wprowadzenia nowej konstytucji i rozpoczęcia zmian. Była nią inwazja wojsk tureckich na Rosję. Również inne mocarstwa w tym czasie uwikłane były w konflikty, dzięki czemu nie poświęcały Polsce większej uwagi. Dzięki sprytowi Poniatowskiego i garstce sprzymierzeńców udało się przeforsować nowoczesną ustawę zasadniczą i de facto zmienić ustrój w kraju.
NAJSŁAWNIEJSI WSPÓŁTWÓRCY KONSTYTUCJI 3 MAJA
W tworzeniu Konstytucji 3 Maja udział brało wiele, mniej lub bardziej znanych osób. Tymi najważniejszymi, którzy przyczynili się do spisania zawartych w niej treści byli:
- Stanisław August Poniatowski król Polski w latach 1764 do 1795.
- Stanisław Małachowski marszałek Sejmu i Referendarz wielki koronny.
- Adam Naruszewicz biskup łucki i smoleński, ceniony historyk, publicysta i poeta.
- Antoni Barnaba Jabłonowski kasztelan krakowski.
- Ignacy Potocki marszałek wielki litewski.
- Joachim Litawor Chreptowicz podkanclerzy litewski, osobisty przyjaciel króla Stanisława Poniatowskiego.
Poza wyżej wymienionymi, jeszcze wielu światłych ludzi pracowało nad powstaniem dokumentu, który mógł odmienić losy naszego kraju. Określano go jako ostatnią wolę i testament gasnącej Ojczyzny.
DZIEŃ FLAGI 2023
Obchodzimy go 2 maja. Dlaczego akurat 2 maja ustanowiono Dzień Flagi? Choć święto obowiązuje już od kilkunastu lat, nie wszyscy wiedzą, co to za święto i jak je obchodzimy. Oto wszystko, co warto wiedzieć o Dniu Flagi.
Dzień Flagi – kiedy wypada?
Dzień Flagi Rzeczypospolitej Polskiej to święto ustanowione przez Sejm w 2004 roku na mocy nowelizacji ustawy o godle, barwach i hymnie Rzeczypospolitej. Ma ono propagować szacunek do polskiej flagi, wzmacniać wiedzę o polskich symbolach narodowych, a także promować postawy patriotyczne. Dzień Flagi ustanowiony został w samym środku tak zwanej majówki – pomiędzy Świętem Pracy oraz Świętem Konstytucji 3 Maja. Przypada więc 2 maja.
Tego samego dnia przypada również drugie święto – Dzień Polonii i Polaków za Granicą.
Wybór daty 2 maja nie był przypadkowy. Przede wszystkim chodziło o wykorzystanie dnia pomiędzy dwoma innymi świętami 1 i 3 maja, a także promocję przypadającego na ten sam dzień święta Polonii. Symboliczne znaczenie miał również fakt, że właśnie 2 maja 1945 roku polska flaga zawieszona została przez polskich żołnierzy na Reichstagu w zrujnowanym Berlinie.
2 maja nie jest dniem wolnym od pracy. Jest jednak dniem, w który bardzo często bierze się urlop, właśnie dlatego, że wypada pomiędzy dwoma innymi świętami wolnymi od pracy. W 2021 roku urlop nie będzie natomiast konieczny, ponieważ Dzień Flagi wypada w niedzielę.
Święto Flagi – jak obchodzimy?
Jak obchodzi się Dzień Flagi? Przede wszystkim poprzez wywieszanie polskich barw narodowych. Dlatego tego dnia, a najczęściej przez całą majówkę, polskie flagi wywieszane są w oknach, na balkonach czy w ogrodach. To również dzień, w który organizowane są różne wydarzenia i manifestacje patriotyczne.
Ministerstwo Spraw Wewnętrznych i Administracji wydało specjalny przewodnik po Dniu Flagi, w którym przybliżone zostały prawidłowe zasady prezentowania flagi. MSWiA wskazuje w nim na różnice pomiędzy polską flagą i polskimi barwami narodowymi. Flaga, składająca się z dwóch pasów równej szerokości – białego u góry i czerwonego u dołu – ma proporcję 5:8. Barwy narodowe nie mają natomiast określonych proporcji i mogą być eksponowane w różnych formach, np. wstążki lub kokardy.
Różnica między flagą a barwami narodowymi jest o tyle istotna, że niedozwolone jest m.in. umieszczanie na polskiej fladze jakichkolwiek napisów czy rysunków. Aby więc umieścić je, nie łamiąc zasad należy zadbać, aby były barwami narodowymi, czyli miały proporcje inne niż 5:8.
Szacunek dla flagi
Polskiej fladze należny jest specjalny szacunek. Wywieszając ją, należy więc dołożyć starań, aby ani przez chwilę nie dotknęła ona podłoża ani wody. Flagę powinno się również chować podczas silnych wiatrów, burz lub śnieżyc, i wywieszać ponownie dopiero po ich ustąpieniu.
PRZEGRANE LOSY
PRZEGRANE LOSY
Dwoje członków naszego Bractwa wydało książkę w której Bogatynia jawi się w roli głównej. Całość składa się z dwóch części. Pierwsza to powieść w której dwaj główni bohaterowie …Acha. Zapomniałem napisać, że fabuła powieści to pierwsze miesiące po zakończeniu II Wojny Światowej. A więc: Dwóch byłych żołnierzy Armii Krajowej ucieka przed pogonią funkcjonariuszy Urzędu Bezpieczeństwa wspieranych przez członków radzieckich sił bezpieczeństwa. Nie ma co opisywać wszystkich perypetii w czasie ucieczki. W końcu obaj trafiają do Bogatyni i w niej właśnie zaczyna się dziać ciąg dalszy.
Druga część to historia Bogatyni w pigułce. Zdjęcia miejscowości, których już nie ma. Sporo tabel z wyszczególnieniem wszystkich burmistrzów miasta od 1945 do dnia dzisiejszego. Krótkie punktowe opisanie: kopalni, elektrowni, zakładów włókniarskich a także kolejki wąskotorowej.
Co jeszcze? Prosta rada. Najlepiej książkę zamówić w naszej bogatyńskiej księgarni. Ja tak zrobiłem i powiem wam, że czytało mi się bardzo dobrze. Choć książka ma prawie czterysta stron.
Już dzisiaj zapraszam wszystkich zwolenników Elżbiety i Wojciecha na wieczór autorski który odbędzie się
w BOK-u. Termin podamy niebawem.
10 lecie powodzi w Bogatyni
MEDIA O NASZEJ INICJATYWIE
Już jutro od rana, zgodnie z datą 10. rocznicy powodzi w Bogatyni, zapraszamy na premierę prezentacji wspominającej tamte wydarzenia. Film został przygotowany wspólnie przez BG Flash i Bractwo Ziemi Bogatyńskiej. Cieszymy się, że o naszej inicjatywie wspomina też lokalna prasa. Artykuł można przeczytać w bieżącym wydaniu ( Nowiny Jeleniogórskie ) lub na stronie www.bgflash.pl
Wsparcie medialne otrzymaliśmy też od portalu bogatynia.info.pl (https://www.bogatynia.info.pl/…/10458-pamietac-o-wielkiej-w…). Prezentacja będzie pokazywana też w lokalnej telewizji www.tvtzgorzelec.pl
W dalszym ciągu zapraszamy do dołączenia do naszego wydarzenia: https://www.facebook.com/events/2787754281543062/
Wizyta w Groschönau 15.11.2019.
Groschönau – to mała gmina kawałek za Zittau. W gminie mieszka niecałe siedem tysięcy mieszkańców. Zostaliśmy zaproszeni na spotkanie „głównie” niemiecko-czeskie”, którego członkowie troszczą się o historię swoich miejscowości. Obie organizacje reprezentują swoje lokalne muzea. Nie żadne pseudo izby regionalne, a muzea z prawdziwego zdarzenia. Jacyś lokalni bogatyńscy durnie mają za złe, że nasza historia w dużej mierze zahacza o dokonania niemieckie. Tym głupcom przypomnę, że od zakończenia wojny do dziś trwa systematyczna walka z historią Bogatyni sprzed 1945 roku. Jeszcze kilka lat temu z tej historii zostało jedenaście mostów i kominów świadczących o bogatyńskim przemyśle również w czasach PRLu. Niestety długo to nie trwało. W niejasnych okolicznościach padła bogatyńska winiarnia czyli Bogatyńskie Piwnice Win Importowanych. Gdzieś tam daleko w Polsce zdecydowano, że ten zakład należy zlikwidować. Znalazł się nowy właściciel który zlikwidował „winiarnię” odbyło się to w ten sposób, że któregoś dnia zjawiła się kolumna ciężarówek na które załadowano cały specjalistyczny sprzęt stanowiący wyposażenie tejże winiarni. Kolumna po załadunku odjechała, a Bogatynia została ze zdewastowanymi i rozkradzionymi wnętrzami. Usuwanie ruin trwało sporo lat. Podobnie poradzono sobie ze sztandarowym przemysłem bogatyńskim. Postanowiono zlikwidować szeroko rozumianą bogatyńską bawełnę. Jakoś tak dziwnie się złożyło, że najpierw naszą bawełniankę wyposażono w najnowocześniejszy sprzęt tkalniczy, a krótko po tym bawełnianka zaczęła znikać. To znaczy głównie zniknęły nowiuśkie maszyny sprowadzone ponoć z jakiegoś bardzo odległego kraju. Ostatni fragment zniszczonej bawełnianki runął gdy jakiś „nowy” właściciel powyrywał żeliwne podpory hal na wszystkich piętrach zakładu i….. też znikł. Dlaczego o tym piszę? A no dla tego, że uczyć się należy od lepszych a nie od głupszych. W tymże Großschönau był w czasach NRD zakład produkujący do 1961 roku samochody ciężarowe, osławione aż do bólu zębów Robury. Dziś roburów już nie produkują, ale na kilku piętrach fabryki zajmując wielkie pomieszczenia stoją różnego rodzaju pieczołowicie odrestaurowane maszyny. Na innej sali stoją na specjalnych stelażach silniki samochodów budowanych przed laty w Großschönau. Piętro wyżej jest wielki zbiór rowerów pamietających czasy gdy rower był najnowszym wynalazkiem. Kolejna sala to wystawa motorów czy jak kto woli motocykli. Są niemieckie, czechosłowackie ale jest też kilka egzemplarzy węgierskich „Pannonii”. A wszystkie pieczołowicie odrestaurowane. Czego nie ma? Oczywiście ani jednego polskiego motocykla. Żadnego „junaka” „SHL-ki” czy „WFM” . Ale czemu się dziwić. Historia Bogatyni została przecież wymazana z pamięci i zniszczona polskimi rękami. A dziś możemy się „poszczycić” jedynie peerolowskim budownictwem. Lidlem, Tesco i Biedronkami. Udowodniliśmy, że w niczym nie jesteśmy lepsi od tych, którzy tuż po wojnie rozkradali całą Polskę.
Ot i to wszystko.
…a jednak nie wszystko.
Ktoś na czyjeś polecenie dopiero co skończył rozbierać pergolę na obrzeżu parku Preibischa. Obiekt jeszcze przedwojenny.
Kto zgarnął pieniądze za zdewastowanie ogrodowej budowli liczącej prawie sto lat?
[BZB]
Przegląd Twórczości Plastycznej 12.04.2019
Bogatyński Ośrodek Kultury. 12 kwietnia 2019 roku.
Wernisaż wszystkich, którzy wiedzą, że ich prace coś znaczą. Wystawę otworzyła pani Bożena Mazowiecka. Po niej kilka ciepłych słów wypowiedziała pani wiceburmistrz Bożena Wojciechowska.
W imieniu wystawców kwiaty pani Beacie Oszust, twórczyni wyglądu wystawy, wręczyli: Ryszard, Witrażysta, Sawicki oraz Ania Naruszewiz i Jola Chmielowska przedstawicielki „Krechy”. Są malarze, rzeźbiarze, innymi słowy, twórcy sztuki wymagającej nie lada cierpliwości. Witraże, sztuka która zanika jakby nie znajdując uznania w oczach oglądających. Na ścianach dzieła tutejszych malarzy i grafików. Oba kierunki niezwykle trudne, że nie wspomnę pracochłonne, bo to jest akurat oczywiste. Między obrazami wisi czarno-biała grafika Jezusa Zasępionego. Czyżby nad dniem dzisiejszym Bogatyni? Może ten obraz powinien zawisnąć w urzędzie miasta jako dokument ilustrujący starania władz by miasto i gminę wyprowadzić na prostą? A przed salą wystawienniczą najmłodszy gość. Widać dzieła nie znalazły uznania w jego oczach bo zawzięcie zajmuje się grą na smartfonie. Cóż. Tak też się zdarza. Tworzą się grupy dyskusyjne, ale na szczęście temat jest ten sam. Dzieła naszych bogatyńskich twórców. Jakoś tak mi przyszło do głowy pytanie. Jak rozpropagować naszych twórców? Może by tak trafić do kuluarów Sejmu lub Senatu? A może i tu i tu? Kto to zrobi? Kto prócz polityki przez wielkie „P” jest wrażliwy na sztukę? Chyba zbliża się pora by Polsce pokazać, że Bogatynia to nie jedynie zapomniany róg Polski. Że tu żyją wrażliwi ludzie nie oglądając się na zysk tworzą wspaniałe rzeczy, które nie wymagają rozgłosu w dziennikach telewizyjnych. Wystarczy, że zwrócą uwagę na nich telewizyjne działy kulturalne. Zwracam się do wszystkich czytających to opisanie. Dzieła prezentowane na kolejnej, dziś otwartej, wystawie naprawdę są warte pokazania reszcie Polski. Ale cóż. Jeśli nawet Zgorzelec… Ech! Szkoda gadać.
[W.K.]
Niebawem więcej.
9. DOLNOŚLĄSKI PRZEGLĄD TWÓRCZOŚCI „LUDOWE I ARTYSTYCZNE RĘKODZIEŁO”
Dnia 8 grudnia 2018 roku w Dzierżoniowskim Ośrodku Kultury odbył się 9 Dolnośląski Przegląd Twórczości „Ludowe i artystyczne rękodzieło”. Artyści z Bogatyni co rok biorą udział w tego rodzaju przeglądach. Są to również przeglądy sztuki nieprofesjonalnej „Valor” (obrazy). Gdzie otrzymują wyróżnienia i główne nagrody. Tegoroczny przegląd był przeglądem rękodzieła artystycznego. Wzięło w nim udział 6 przedstawicieli ze stowarzyszenia „Krecha”: Marian Lorek, Anna Naruszewicz, Jolanta Chmielowska, Halinka Wełna, Zbigniew Gałucki, gościnnie Ola Sroczyńska , oraz przedstawiciele Bractwa Ziemi Bogatyńskiej: Damian Sosnowski i Ryszard Sawicki. Spośród 168 wystawców z Województwa Dolnośląskiego miejsce
– I w kategorii „Witraż” zdobył Ryszard Sawicki za pracę pod tytułem „Jezus
ukrzyżowany”
– II miejsce w kategorii” Artystyczne wyroby ze słomy” zdobył Marian Lorek za pracę
pod tytułem Port nad Motławą
– II miejsce w kategorii „Metaloplastyka-kowalstwo” zdobył Zbigniew Gałucki za pracę
pod tytułem „Ursus”
jest to praca przedstawiająca zespawane ze sobą wizualnie znane przedmioty metalowe tworzące ciągnik „Ursus”. Dom Kultury w Bogatyni otrzymał podziękowanie za wsparcie dla artystów, którzy tworzą tak trudną i pracochłonną niestety zanikającą w dzisiejszych czasach sztukę rękodzieła Dolnego Śląska. Nagrody oraz podziękowania wręczał Dyrektor Ośrodka Kultury, oraz Burmistrz miasta Dzierżoniów.